Pierwszy dzień wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Warszawie. Wizyta ma związek ze zbliżająca się pierwszą rocznicą agresji Rosji na Ukrainę. Wojny, która sprawiła, że cały świat poznał prawdziwe, agresywne oblicze Rosji. Przed taką Rosją Polacy ostrzegali społeczność międzynarodową od lat.
Prezydent Biden wraz ze swoją delegacją spotkał się w pałacu prezydenckim z prezydentem Andrzejem Dudą, któremu towarzyszył między innym premier Mateusz Morawiecki. Tematem rozmów było wzmocnienie bezpieczeństwa Polski oraz współpraca sojusznicza i relacje dwustronne. Obie strony podkreśliły jak ważne jest dalsze wspieranie Ukrainy w walce o swoją wolność i niepodległość.
Najważniejszym wydarzeniem podczas wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych było jego przemówienie wygłoszone w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie. Można z niego wyróżnić kilka najważniejszych wątków.
Prezydent Biden podziękował w nim Polsce i Polakom za wsparcie jakiego udzielili uchodźcom z Ukrainy.
„Hojność Polski, wasza gotowość do otwarcia serc i domów jest niezwykła.”
Jednocześnie zostało podkreślone, iż NATO oraz świat zachodni nie zostawią Ukrainy samej na froncie. Ukraina będzie w dalszym stopniu wspierana i razem z pomocą Zachodu zwycięży ona w tej brutalnej wojnie.
„Nasze poparcie dla Ukrainy nie zachwieje się, NATO się nie skończy, a my się nie zmęczymy.”
„Tchórzliwa żądza ziemi i władzy prezydenta Putina zawiedzie. A miłość narodu ukraińskiego do ojczyzny zwycięży.”
Dodatkowo w obliczu imperialnych zapędów Rosji, prezydent Biden odniósł się do procesu rozszerzenia NATO o nowe państwa członkowskie.
Myślał [Putin], że dostanie Finlandyzację NATO, a zamiast tego dostał NATOwizację Finlandii i Szwecji.
Po przemówieniu prezydent Biden spotkał się z premierem Morawieckim. W trakcie rozmowy poruszona została kwestia współpracy gospodarczej Polski i Stanów Zjednoczonych. Kluczowa w tej perspektywie jest zapowiadana budowa elektrowni atomowych w Polsce przy zaangażowaniu amerykańskiej technologii.
Druga w przeciągu roku wizyta prezydenta Bidena w Polsce jest potwierdzeniem jak ważnym partnerem dla Stanów Zjednoczonych jest Polska. Jedynie Wielka Brytania była częściej odwiedzanym krajem przez prezydenta Bidena. Wyrażamy wielką satysfakcję z faktu jak bliskie w ostatnich latach stały się relacje Polski i Stanów Zjednoczonych. W obliczu wyzwań i zagrożeń jakie są przed Polską stawiane należy podkreślać, że jedynie blisko współpracując z naszym największym sojusznikiem i największym światowym mocarstwem, jakim są Stany Zjednoczone uda nam się im sprostać.
